Wywiad z Szymonem Klimą

Poniżej znajduje się wywiad z Szymonem Klimą, który pod koniec zeszłego roku wraz z pianistą Radosławem Kurkiem wydał płytę z francuską muzyką XX wieku noszącą tytuł "La Vision" oraz który jest członkiem projektu "LUTOSŁAWSKI-RETUNED".


1. Niedawno wrócił Pan z Kairu, gdzie występował Pan na koncercie inaugurującym projekt "LUTOSŁAWSKI-RETUNED". Jak wrażenia z koncertu? Jak ten niecodzienny projekt przyjęła publiczność?

Każdy wyjazd i każdy koncert wiąże się z innymi przeżyciami. Jednak pobyt w Kairze wywarł na mnie wyjątkowe wrażenie. Byłem tam drugi raz i jak dotąd są to moje jedyne kontakty ze światem arabskim, jednak pozwoliły mi chociaż po części wyzwolić się ze stereotypów, które wiążemy z tą społecznością i poznać inną perspektywę patrzenia na świat. Sam koncert okazał się niesamowitym przeżyciem, ze względu na architekturę miejsca, w którym graliśmy oraz specyficzną, arabską publiczność. Dla mnie koncert był wspaniałym przedsięwzięciem i mam nadzieję, że dostarczyliśmy słuchaczom wielu pozytywnych doznań.

2. Skąd w ogóle pomysł projektu? Czy trudno było wykonać to oryginalne połączenie klasyki i jazzu?

Początki projektu sięgają października ubiegłego roku, kiedy to po koncercie w Kairze promującym moją płytę „La Vision”, przedstawiciele tamtejszej Ambasady RP zaproponowali, żebym stworzył koncert, poświęcony twórczości Witolda Lutosławskiego. Decyzja o aranżacji utworów Lutosławskiego zapadła po części z powodów pragmatycznych. Złożyły się bowiem na to dwa czynniki. Repertuar tego kompozytora na klarnet jest bardzo niewielki, a najbardziej znanym utworem są proponowane w naszym koncercie Preludia taneczne. Drugim czynnikiem jest specyfika publiczność kairskiej, dla której taka forma opracowań dzieł Lutosławskiego była dobrym wprowadzeniem do twórczości kompozytora. Powodem bardziej osobistym była moja chęć powrotu do grania muzyki improwizowanej, którą zawsze darzyłem wielkim sentymentem. Od początku realizacji projektu chciałem zachować w całości partię klarnetu w Preludiach tanecznych. Dla mnie, jako muzyka klasycznego, to rozwiązanie jest najbardziej naturalnym, a jednocześnie pozwala zachować jak najwięcej treści, którą chciał przekazać kompozytor. Z drugiej strony miał to być „Lutosławski-Retuned”, nowy i inny, niż ten, którego wszyscy znamy. I tu z niezastąpioną pomocą przyszli Joachim Mencel i Adam Kowalewski, których twórczy wkład pozwolił na osiągnięcie nowatorskiego brzmienia. To ich udział był przyczynkiem do rozbudowy tej formy w kierunku improwizacji, także wykonywanej przeze mnie. Dla mnie była to też swego rodzaju klamra spinająca przeszłość z teraźniejszością. Prawie dwadzieścia lat temu debiutowałem u boku Joachima, podczas koncertu jazzowego, a teraz jako dorosły człowiek dzięki niemu i Adamowi mogę na nowo odkryć ten świat. To połączenie klasyki i jazzu, o którym Pani wspomina w pytaniu, nie jest jedynie kombinacją dwóch rodzajów muzyki, ale także spotkaniem różnych wrażliwości muzycznych i ludzi, którzy za tym wszystkim stoją. To sprawia, że przedsięwzięcia, które na początku wydają się trudne, z czasem zamieniają się w przynoszącą satysfakcję całość.

3. Pod koniec 2012 roku we współpracy z Radosławem Kurkiem ukazała się Pańska nowa płyta „La Vision”. Słuchając jej odczuwa się olbrzymią lekkość gry. Stąd moje pytanie: na jakim klarnecie Pan gra, francuskim czy niemieckim?
Bardzo mnie cieszy, że płyta brzmi dla Pani lekko, bo to znaczy, że udało mi się osiągnąć jeden z moich głównych celów w tym repertuarze. Inspiracją dla mnie od wielu lat jest irlandzki flecista James Galway, którego naturalność w grze przekracza według mnie wszelkie normy techniczne i muzyczne. Dążę do osiągnięcia tego efektu, a pomaga mi w tym sprzęt francuski, zarówno klarnet, jak i wszystkie inne akcesoria.

4. Czy w związku z tym, że na płycie „La Vision” znajdują się utwory francuskich kompozytorów oznacza to, że w szczególny sposób upodobał sobie Pan muzykę Francji?
Jeśli chodzi o „La Vision” to początkowym zamysłem było nagranie płyty recitalowej z moimi ulubionymi utworami klarnetowymi. Celem nadrzędnym było nagranie „Wariacji na temat Carmen” i Scaramouche’a. Te dwa utwory wyznaczyły drogę, w którą stronę mam podążać w wyborze reszty repertuaru.

5. Jaka jest zatem Pana ulubiona muzyka i w jakim repertuarze czuje się Pan najlepiej?
Ze względu na obszerności zagadnienia skupię się jedynie na muzyce, która bezpośrednio związana jest z moją pracą. Idąc tą drogą moim ulubionym kompozytorem jest Brahms i najlepiej czuje się w epoce romantyzmu i wielkich dzieł romantycznych. Uwielbiam wariacje i muzykę wirtuozowską, dlatego romantyczny styl brillant. Choć na co dzień w ramach rozrywki bardzo często słucham jazzu.

6. W jakim repertuarze według Pana klarnet brzmi najpiękniej, czy w wolnych częściach można najpełniej oddać duszę tego instrumentu?
Według mnie zależy to tylko od wykonawcy. To nie klarnet tworzy brzmienie utworu, ale osoba która na nim gra. W rękach jednego wykonawcy brzmi lepiej w szybszych utworach, a u innego lepiej w wolnych częściach.

7. Które emocje według Pana można najlepiej oddać poprzez klarnet?
Wszystkie. To od nas muzyków zależy jakie emocje przekazujemy, a nie od instrumentu na jakim gramy. Nie możemy zapominać, że jest on tylko narzędziem w naszych rękach. Nie ma znaczenia czy jest to fortepian, skrzypce lub klarnet, ograniczenia są w nas, a nie w instrumencie.

8. Pomimo młodego wieku jest Pan doświadczonym i cenionym muzykiem. Które doświadczenie muzyczne wpłynęło w największym stopniu na Pański rozwój artystyczny?
Każdy nowy projekt w pamięci zapisuje się najmocniej, bo jest najświeższym wspomnieniem. Ciężko więc jest mi opowiedzieć o najważniejszym doświadczeniu w mojej karierze. Chętnie jednak przytoczę anegdotę z dzieciństwa, którą bardzo dobrze pamiętam. Po pierwszym w moim życiu solowym koncercie z orkiestrą, który grałem ze Stanley Youth Orchestra z Londynu, jako czternastoletni chłopiec powiedziałem do ojca, że dzisiaj moje marzenia się spełniły, jedyne czego jeszcze bym chciał to wystąpić z podobnym koncertem poza granicami Polski. Parę godzin później, kiedy odprowadzałem orkiestrę na lotnisko, ku swojemu zdumieniu zobaczyłem, że wszyscy się zebrali i poprosili mnie na środek. Dyrygent Adrian Brown podszedł do mnie i wręczył mi nuty do koncertu G. Finziego, pytając czy przyjmę zaproszenie, aby ponownie z nimi wystąpić tym razem w Londynie, ponieważ cała orkiestra złożyła się na mój bilet lotniczy i tygodniowy pobyt na miejscu. Oczywiście zaproszenie przyjąłem, a dzień ten zapamiętałem jako jeden z najszczęśliwszych.

9. Jakie są Pana najbliższe plany? Gdzie i kiedy będzie można Pana posłuchać?
Obecnie jestem skupiony na projekcie „Lutosławski-Retuned”. Cieszę się, że mogę go współtworzyć z Joachimem i Adamem. Ciężko pracujemy nad tym, żeby w tym roku zrealizować płytę uwieńczającą ten projekt. Jesteśmy na etapie ustalania terminów z ośrodkami w Szwecji, Austrii, Kanadzie oraz na Ukrainie, niestety aktualnie nie mogę powiedzieć nic konkretnego na temat naszych występów w Polsce. Z tym programem wystartowaliśmy dopiero w lutym, więc proszę nam dać trochę czasu. W najbliższym czasie na naszych stronach internetowych na pewno pojawią się informację na temat dat koncertów.

Powiązane Video Wszystkie video

Manuel de Falla - Danza Ritual del Fuego
Art'n'Voices – „Szcz??liwa Nocy” (Pawe? ?ukaszewski)
Rhapsody on Moldavian Themes – Mieczys?aw Weinberg
Art'n'Voices – „A Lullaby for the Night” (Zuzanna Falkowska)

Instrumenty i sprzęt muzyczny

RCF ART V-BR uchwyt do pionowego montau kolumny ART 312/315/322/325/522/525
RCF ART H-BR uchwyt do poziomego montau kolumny ART 312/315/322/325/522/525
Larsen (635402) VIOLA ORIGINAL struna do altwki z kulk A Strong
Art HQ-231 equalizer 2x31 pasmowy

Kontakt


Maria Łakomik
Materiały prasowe, patronaty, treści. Filip Łakomik
Sprawy techniczne, integracje. Prześlij artykuł o muzyce
Można bezpłatnie nadsyłać dowolne materiały (tekst/grafika/video) związane z muzyką klasyczną, które Waszym zdaniem powinny znaleźć się w serwisie. Artykuły sponsorowane przyjmujemy poprzez platformę whitepress.

Partnerzy

Księgarnia Alenuty.pl
Sprzedaż nut i książek.
  • księgarnia muzyczna

Sklep Muzyczny.pl
Instrumenty muzyczne.
  • sklep muzyczny
kultura w sieci

Copyright © 2011-2024 CameralMusic.pl