Koncert Lutosławski Quartet w Filharmonii Wrocławskiej
20.06, czwartek, godz. 19:00
Sala koncertowa Filharmonii
KONCERT LUTOSŁAWSKI QUARTET
Kevin Kenner – fortepian
Lutosławski Quartet
Program:
J. Haydn – Kwartet smyczkowy op. 76 nr 3 C-dur „Cesarski”
F. Chopin – Koncert fortepianowy e-moll op. 11 w aranżacji Kevina Kennera
Dla Josepha Haydna Kwartet smyczkowy op. 76 nr 3 należał do jego ulubionych utworów, głównie z powodu 2. części Poco adagio. Cantabile. Podobno pod koniec życia zwykł on często grywać melodię jej tematu stanowiącego podstawę wariacji. Według wspomnień służącego Haydna kompozytor miał ją grać na fortepianie nawet kilka razy dziennie. Cóż zatem było w niej takiego niezwykłego? Kwartet op. 76 nr 3 zw. Cesarskim został napisany w 1797 roku na zamówienie księcia Erdödy’ego. Haydn wrócił właśnie z tournée koncertowego w Londynie i był pod wielkim wrażeniem efektu jaki na Anglikach wywierało odegranie hymnu God Save the King. Austriacki kompozytor zapragnął by jego rodacy równie żarliwie witali swój własny. Napisany przez siebie hymn Gott erhalte Franz der Kaiser Haydn umieścił w drugiej części kwartetu. Po raz pierwszy został on wykonany 12 lutego 1797 roku, w dzień urodzin cesarza Franciszka. Hymn śpiewano w tym dniu w całej Austrii. Cesarz w dowód wdzięczności podarował kompozytorowi złote pudełko z własnym portretem i sporą kwotą pieniężną. Ponad sto lat później melodia ta została zaadaptowana do hymnu Niemiec rozpoczynającego się słowami Deutchland, Deutchland über alles.
Jeszcze nie umilkły zachwyty z jakimi przyjęto Koncert f-moll Fryderyka Chopina, a już polski kompozytor zaczął szkicować kolejny – tym razem w tonacji e-moll. Czas w którym go pisał był wyjątkowy. Część druga – Larghetto została ukończona w maju 1830 roku. Już w połowie miesiąca pianista zwierzał się swojemu przyjacielowi Tytusowi Woyciechowskiemu: „Pomimo woli – przez oczy – wpadło mi coś do głowy – i lubię się tym pieścić”. Jak pisał dalej: „Adagio do nowego koncertu jest w E-dur. Nie ma to być mocne, jest ono więcej romansowe, spokojne, melancholiczne, powinno czynić wrażenie miłego spojrzenia w miejsce, gdzie stawa tysiąc lubych przypomnień na myśli”. „Jest to dumanie w piękny czas wiosny, ale przy księżycu” – dodawał. Pod tymi słowami krył się fakt, że artysta nadal był zauroczony Konstancją Gładkowską – swoją pierwszą, nie spełnioną miłością. Z tego powodu utwór ten miał dla niego dość osobisty wydźwięk. Ostatnia część Koncertu powstawała w okresie pełnym wahań, wątpliwości i złych przeczuć. Chopin przygotowywał się do wyjazdu, po którym, jeszcze o tym nie wiedząc, miał już do kraju nie powrócić. W pożegnalnym liście Konstancja napisała mu: „Mogą Cię obcy lepiej nagrodzić, ocenić, lecz od nas kochać mocniej na pewno nie mogą”. Dwa lata później Chopin dopisał do nich słowo: „Mogą”.
Wraz z Lutosławski Quartet w Filharmonii Wrocławskiej wystąpi laureat XII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. F. Chopina - Kevin Kenner.