Muzyka klasyczna, nie taka klasyczna

Pianistka Beata Szałwińska, odnosząca wiele sukcesów poza granicami Polski udowadnia, że muzyką klasyczną można się bawić i to w wielkim stylu. Już wkrótce wydaje dwie nowe płyty, które mogą przyczynić się do muzycznej rewolucji!

Beata Szałwińska, odnosząca wiele sukcesów poza granicami Polski, charakteryzuje się silną osobowością, wielkim temperamentem, niezwykłą wrażliwością i indywidualnym podejściem do muzyki. Ta niezwykle utalentowana i wszechstronna pianistka od wielu lat mieszka w Luxemburgu, w którym to podbija serca mieszkańców. Ukończyła prestiżowe szkoły tj. Akademia im F.Chopina w Warszawie, Ecole Normale de Musique Alfred Cortot w Paryżu, była również stypendystką rządu francuskiego. Zwrotnym punktem w jej karierze była wygrana 11e Tournoi International de Musique w Belgii. Jest również uczestniczką wielu prestiżowych festiwali odbywających się w Niemczech, Francji, Belgii, Luksemburgu Holandii, Finlandii i w Polsce. Ostatnio odniosła wielki sukces w Carnegie Hall w Nowym Yorku, gdzie wykonała wraz ze wspaniałym rosyjskim basem 25 pieśni S. Rachmaninowa. Z okazji 150-lecia luksemburskiej orkiestry wykonała w obecności Wielkiego księcia i księżnej Luksemburga ,,Błękitną Rapsodię’’ G. Gerschwina zbierając entuzjastyczne recenzje.

Beata Szałwińska nie chce być kwalifikowana jako pianistka klasyczna, inspiruje ją również muzyka i folklor argentyński. Kocha jazz i flamenco. Ponad wszystko ceni sobie wolność, indywidualność oraz możliwość decydowania o sobie i kierunku swoich działań. W swojej twórczości wykorzystuje różne style i gatunki muzyczne. Uważa, że prawdziwy artysta powinien za wszelką cenę szukać swojej indywidualnej drogi i wypowiedzi. Jest założycielką Aconcagua Quintet, który obecnie przekształcił się w większy zespół o nazwie Beata Szałwińska’s ACONCAGUA PROJECT, w którym zajmuje się interpretacją repertuaru Astora Piazzolli. Według niej każdy twórca powinien czujnie przyglądać się temu, co dzieje się wokół niego, ponieważ inspiracja może przyjść w każdej chwili i dotyczyć nawet najbardziej niespodziewanego aspektu życia. Obecnie artystka planuje dwa nowe nagrania: „Świat Astora Piazzolli”, oraz solową płytę z nowymi transkrypcjami autorstwa światowej sławy pianisty i aranżera – Frederica Meindersa.

Beata Szałwińska ma nadzieję, że jej twórczość przekona do muzyki klasycznej jak największe grono odbiorców w jej rodzimym kraju oraz pokaże, że występy i koncerty mogą być naprawdę ciekawe i poruszające. Ma nadzieje dotrzeć do serc wielkiego grona odbiorców i podzielić się z nimi swoją wizją piękna w muzyce, którą wykonuje.