Jurij Baszmet

Jurij Baszmet (Юрий Башмет) jest uważany za najbardziej charyzmatycznego muzyka Rosji. New York Times uważa go za „największego altowiolistę naszych czasów”, a londyński Times okrzyknął go „najlepszym żyjącym muzykiem na świecie”. W wieku osiemnastu lat Jurij Baszmet wstąpił do Moskiewskiego Konserwatorium, a pięć lat później został najmłodszym profesorem, jaki kiedykolwiek nauczał w tej renomowanej uczelni muzycznej. Nieustannie poszerza swój ogromny repertuar, adaptując na altówkę utwory przeznaczone na inne instrumenty. Współcześni kompozytorzy rosyjscy i zagraniczni poświęcają mu swoje nowe dzieła na altówkę solo. Artysta współpracował z wieloma sławnymi dyrygentami, takimi jak Rafael Kubelik, Seiji Ozawa, czy też Colin Davis i Mścisław Rostropowicz. Powołanie Jurija Baszmeta na stanowisko dyrektora artystycznego moskiewskiego festiwalu „Grudniowe noce”, kierowanego od 17 lat przez genialnego pianistę Światosława Richtera, było wyrazem najwyższego uznania dla jego talentu. Maestro Baszmet jest nie tylko znakomitym muzykiem, lecz również znanym działaczem społecznym, a od prawie 20 lat prowadzi w telewizji autorski program muzyki klasycznej „Dworzec marzeń”. Mistrz altówki powiedział kiedyś: „Czasami mi się wydaje, że żyję niejednym życiem”.

Błyskotliwa kariera solowa nie przeszkadza muzykowi w prowadzeniu już od dziewiętnastu lat zespołu kameralnego „Soliści Moskwy”. Artysta stoi też od niedawna na czele orkiestry symfonicznej „Nowa Rosja”. Oba zespoły są dobrze znane za granicą, współpracują z nimi światowe sławy. „Soliści Moskwy” występowali w tak prestiżowych salach jak Carnegie Hall w Nowym Jorku, czy też w Cité de la Musique w Paryżu. Zespół jest zdobywcą prestiżowej nagrody Grammy w 2007 roku za nagranie muzyki Strawińskiego i Prokofiewa, a w 2008 został nominowany ponownie za nagranie utworów kompozytorów japońskich i chińskich.
Maestro lubi powtarzać: „Altówka to instrument niezwykły, zaszyfrowany, a nawet mistyczny. Człowiek musi sam niejedno przeżyć, aby altówka zabrzmiała w jego dłoniach. Gdy się jednak przezwycięży wszystkie trudności altówki, przechodzi ona metamorfozę, jak Kopciuszek z bajki”.

Zobacz profil na facebooku >>