Jest to krótki, zazwyczaj bez określonej wewntrznej struktury utwór, który może służyć jako wstęp do kolejnych części większego oraz bardziej skomplikowanego dzieła.
Bossy bywają spokojne, w średnim tempie i szybkie - ale zawsze nostalgiczne, uczuciowe, rozleniwione. jakieś takie 'od niechcenia' imo,ze przeważnie mówią nam o miłości.
Jakiś czas temu takie właśnie pytanie zadałem moim uczniom w klubie osiedlowym, w którym uczyłem gry na instrumentach klawiszowych. I bynajmniej nie chodziło mi o proste stwierdzenie – muzyka jest ładna miła i przyjemna...
Copyright © 2011-2023 CameralMusic.pl
Rachmaninov - preludium cis-moll jest jednym z najbardziej znanych utworów tego kompozytora, który był jedną z najważniejszych postaci epoki romantyzmu muzycznego. Józef Hofmann, natomiast, był polskim pianistą i kompozytorem, uważanym za jednego z najwybitniejszych wirtuozów swojej epoki. Wykonanie preludium przez Hofmanna wywołuje zachwyt wielu słuchaczy. Jego biegłość techniczna oraz umiejętność interpretacji sprawiają, że może wydawać się niemal niewiarygodne, że taki potężny dźwięk może wydobywać się z tak małych dłoni. Ta kontrastowa sytuacja wzbudza zdumienie i zachwyt zarazem. Jednak odpowiedź Hofmanna na to pytanie dodaje jeszcze więcej tajemnicy. Mówi on: "A skąd pani wie, że ja gram rękami?" To stawia pod znakiem zapytania to, co wiemy o muzyce i jej źródłach. Czy gra pianistyczna Hofmanna wynika jedynie z fizycznych możliwości jego dłoni, czy też są w niej obecne inne, niematerialne aspekty, które trudno zdefiniować? Hofmann posiadający niezwykłą technikę i wrażliwość interpretacyjną, zdaje się sugerować, że jego gra pianistyczna ma jakby inną, transcendentalną naturę, która wykracza poza fizyczne możliwości ludzkiego ciała. Choćby w przypadku niezwykłej interpretacji preludium cis-moll. To pytanie daje nam możliwość refleksji na temat natury muzyki i jej interpretacji. Czy na pewno to tylko umiejętności manualne decydują o jakości gry? Czy nie czuć w niej innej, niematerialnej sfery? Na te pytania każdy może odpowiedzieć sobie sam, słuchając tej wirtuozowskiej interpretacji.
Wow, to video jest niesamowite! Nie mogę uwierzyć, że Józef Hofmann potrafił tak pięknie grać na fortepianie, mając tak małe ręce! Szokujące jest, jak potrafił wyciągnąć niesamowite dźwięki z tych delikatnych dłoni. To naprawdę dowód na to, że talent i pasja są o wiele ważniejsze niż fizyczne ograniczenia. To inspirujące dla wszystkich młodych muzyków. Naprawdę nie możemy oceniać ludzi na podstawie ich wyglądu, bo nigdy nie wiadomo, jakie zdolności kryją się wewnątrz. Dziękuję Wam Hofmanowie za wprowadzenie nas w ten magiczny świat muzyki!