Urodzony w 1756 roku w Salzburgu Wolfgang Amadeusz Mozart przeszedł do historii jako niepowtarzalny kompozytor, geniusz, jeden z trzech klasyków wiedeńskich. Jego ojciec skrzypek od razu zauważył talent swojego syna, który już w wieku 4 lat grał proste melodie na klawikordzie.
Ilu było klasyków? Co za pytanie! – trzech: Haydn, Mozart i Beethoven. Ale czy tylko oni naprawdę się liczą w europejskiej epoce klasycyzmu? Na to wygląda... przynajmniej do tego przekonuje nas kolejna płyta wydawnictwa Dux, opublikowana w serii „Mistrzowie epok i ich dzieła”.
Absolwent Akademii Muzycznej im. F. Chopina w Warszawie w klasie fagotu prof. Z. Płużka (dyplom z wyróżnieniem w 1995 r.).
Copyright © 2011-2024 CameralMusic.pl
Leszek Długosz, to wszechstronny artysta, którego twórczość obejmuje nie tylko aktorstwo i literaturę, ale również muzykę. Jego kompozycje często nawiązują do muzyki klasycznej, jednak w bardziej nowoczesnej odsłonie, w klimacie rocka czy popu. Piosenka "Ja nie jestem Amadeusz Mozart" to niezwykłe połączenie humoru, ironii i muzycznej jakości. Jej tekst, choć prosty, wywołuje uśmiech na twarzy słuchacza i sprawia, że czujemy się z nim związani. To dowód na to, że muzyka potrafi być zarówno zabawna, jak i dostarczyć nam radości. Nagranie tego utworu może nie zachwycać pod względem jakości dźwięku, jednak jego autentyczność i emocje, które w nim drzemią, przeważają nad technicznymi niedoskonałościami. To właśnie dzięki temu nagraniu możemy usłyszeć, jak artysta wyraża swoją twórczość, niezależnie od wieku czy technologicznych możliwości. Leszek Długosz w momencie nagrania tej piosenki miał już 71 lat, co świadczy o jego niezwykłym zapał do tworzenia. Jego talent muzyczny sprawia, że ta piosenka staje się jeszcze bardziej wyjątkowa. Warto docenić wkład Leszka Długosza w polską kulturę, zarówno jako aktora, pisarza, jak i kompozytora. "Ja nie jestem Amadeusz Mozart" to dowód na to, że muzyka nie zna barier wiekowych czy stylistycznych. Jest ponadczasowa i potrafi dotrzeć do serc różnych pokoleń. Ta niezwykła interpretacja muzyki klasycznej, w nietypowym wykonaniu Leszka Długosza, pokazuje, jak sztuka może być inspirująca, niekonwencjonalna i pełna niespodzianek.
To video z Leszkiem Długoszem jest naprawdę świetne! Uwielbiam, jak ta piosenka, "Ja nie jestem Amadeusz Mozart", łączy muzykę klasyczną z rockiem i popem w nowoczesnej aranżacji. To zupełnie inne podejście, ale naprawdę wyraźne. Kiedyś myślałem, że ta piosenka jest dziwna i przestarzała, ale teraz ją uwielbiam! Może nie jest najlepszej jakości, ale to takie zabawne. Nie mogę w to uwierzyć, że Leszek Długosz miał już 71 lat, gdy to nagrywał! Jestem naprawdę pod wrażeniem jego talentu jako aktora, literata, kompozytora i pianisty.