Obok Beethovena i Mozarta wielki przedstawiciel klasycyzmu wiedeńskiego. Uważany za ojca symfonii, sonaty i kwartetu smyczkowego i chociaż nie był ich twórcą przyczynił się do rozkwiu tych form muzycznych, które niemalże nienaruszone przetrwały do początku XX wieku.
Ilu było klasyków? Co za pytanie! – trzech: Haydn, Mozart i Beethoven. Ale czy tylko oni naprawdę się liczą w europejskiej epoce klasycyzmu? Na to wygląda... przynajmniej do tego przekonuje nas kolejna płyta wydawnictwa Dux, opublikowana w serii „Mistrzowie epok i ich dzieła”.
Trio The Transcription Ensemble zostało założone w 2007 roku przez Yorgosa Kandylidisa, Christosa Grimpasa i Nikosa Zafranasa. Regularnie koncertują jako soliści oraz kameraliści w Grecji oraz wielu europejskich krajach.
Copyright © 2011-2024 CameralMusic.pl
Joseph Haydn (1732-1809) był austriackim kompozytorem i klasykiem wiedeńskiej szkoły muzycznej. Uważany jest za jednego z najważniejszych kompozytorów swojej epoki. "The heavens are telling" to jeden z jego najbardziej znanych utworów, wchodzący w skład jego oratorium "Stworzenie świata". Utwór ten składa się z trzech solowych partii: basu, tenora i sopranu/althorn. W wykonaniu Devin Lily'ego (bass), Seana Hoelle'a (tenor) i Alisy Ortiz (sopran/althorn) staje się on prawdziwą ucztą dla ucha. Każdy z solistów ma okazję zaprezentować swoje wokalne umiejętności i interpretować tekst oratorium. "The heavens are telling" to utwór w stylu klasycznym, charakteryzujący się klarowną i harmonijną melodiką. Haydn zręcznie operuje kontrapunktem i dynamicznymi zmianami, co nadaje utworowi dynamiki i emocji. Kompozytor wykorzystuje instrumentację, aby oddać piękno i potęgę świata stworzonego przez Boga. Epoka, w której tworzył Haydn, to epoka klasycyzmu, której przedstawiciele kładli nacisk na logiczne i równoważne struktury muzyczne. Twórczość Haydna wpisuje się w te założenia, jednak nie brakuje w niej też elementów innowacyjnych i eksperymentalnych. Wniosek jest taki, że "The heavens are telling" to arcydzieło Haydna, które pokazuje jego mistrzowskie opanowanie formy i umiejętność tworzenia pięknych melodi. Wykonanie tego utworu przez solistów Devin Lily, Seana Hoelle'a i Alisę Ortiz jest godne podziwu i oddaje hołd wielkiemu kompozytorowi.
Wow, to było nieziemskie! Joseph Haydn naprawdę wyczarował coś magicznego w tym utworze. Soliści - Devin, Sean i Alisa - byli absolutnie niesamowici. Ich głosy przenosiły mnie wprost do samego nieba! Melodia była tak piękna, że aż mnie wzruszyła. Haydn z pewnością był geniuszem kompozycji. Nie mogę się doczekać, by posłuchać tego utworu jeszcze raz i znów doświadczyć tego niebiańskiego przeżycia muzycznego.