Szymanowska - kobieta, która muzyką podbiła Europę
Bohaterka trzeciej edycji Międzynarodowego Festiwalu „Muzyka na Szczytach”
Gdyby żyła współcześnie, pewnie walczyłaby o parytety i miejsca na listach wyborczych dla kobiet oraz chodziła na marcowe Manify. Jednak Maria Szymanowska urodziła się 14 grudnia 1789 r. w Warszawie. Okres w jakim jej przyszło żyć nie dawał jej wielu możliwości rozwoju, a mimo to osiągnęła sławę. Podczas III Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Kameralnej „Muzyka na Szczytach” Zakopane 2011 w podróż śladami wybitnej pianistki i kompozytorki zaprosi melomanów Elisabeth Zapolska–Chapelle. 17 września w zakopiańskim „Jasnym Pałacu” odbędzie się koncert zatytułowany „Maria Szymanowska, portret królowej tonów”.
Tegoroczny Festiwal Muzyki Kameralnej „Muzyka na Szczytach” stawia sobie za cel promocję polskiej muzyki, zwłaszcza tych polskich kompozytorów, o których często się zapomina. Wykonując taki program artystyczny przypominamy ich dorobek, a przede wszystkim ich losy życiowe. Z koncertu poświęconego Marii Szymanowskiej będzie można dowiedzieć się wielu rzeczy o tej wspaniałej, odważnej i niezależnej kobiecie - kompozytorce. Zawsze staramy się wzbogacać nasze koncerty czymś nowym, nietypowym. Taka formuła bardzo wzbogaca naszą wiedzę o danym artyście - mówi Danuta Sztencel, Prezes Stowarzyszenia im. Mieczysława Karłowicza w Zakopanem.
Na przełomie XVIII i XIX wieku jedynie mężczyzna mógł być uznanym „maestro” muzycznym, a jednak Maria Szymanowska
(z domu Wołowska) już wtedy pojawiła się jako pierwsza zawodowa pianistka - kompozytorka i zrobiła karierę nie tylko
w Polsce, ale także w całej Europie. Jej kompozycje zyskały uznanie takich osobowości jak: Johann Wolfgang von Goethe, Aleksander Puszkin, czy Adam Mickiewicz, a od cara Aleksandra I otrzymała nawet tytuł „Pierwszej fortepianistki Ich Wysokości Carycy Elżbiety Aleksandrownej i Marii Fiedorownej”.
Jednak nie tylko talent muzyczny wyróżniał postać Marii Szymanowskiej na tle epoki. Była także pierwszym przykładem pracującej „samotnej matki”, gdyż po rozwodzie z mężem Józefem Szymanowskim, sama wychowywała dzieci. Młodsza jej córka wyszła za mąż za Adama Mickiewicza.