Magic Musicals – Wywiad z Agata Nizińską

Największe hity musicalowego gatunku to niezaprzeczalnie melodie z takich dzieł jak: „Koty”, „Upiór w operze” czy „Nędznicy”. W swoim nowym reżyserskim projekcie Grzegorz Sakowicz zebrał nie tylko perły muzyczne scen i estrad West Endu i Broadway, dodał do tego specyficzny klimat, a także zaprosił do współpracy wspaniałych wokalistów

Nie ma musicalu bez… schodów! Ale nie ma też musicalu bez Gwiazd! W „Magic Musicals” wystąpią artyści znani i Ci o których zaczyna się głośno mówić.

Jakub Molęda i jego niebywały głos, wymyka się wszelkim konwencjom. Występował na deskach najważniejszych teatrów w kraju, daje głos postaciom Walta Disneya.

W „Magic Musicals” wystąpi również Agata Nizińska wnuczka znanego aktora– Wojciecha Pokory.

Czy to przeszkadza? Czy to pomaga?

Z jednej strony pomaga, a z drugiej trochę przeszkadza. Mocno się staram i chyba na szczęście moja praca, gra aktorska i wokalne występy są doceniane.  

Twój dziadek to, można powiedzieć „klasyk” sceny zarówno tej poważnej, jak i tej kabaretowej. Czy miałaś z nim kontakt w dzieciństwie? Jak wpłynął na ciebie?

Trudno, aby nie wpłynął. Podglądałam jego role, a jego sukcesy motywowały mnie do rozwijania siebie aktorsko i wokalnie, mam nadzieję, że moja gra i śpiew podoba się ludziom i będzie podobał się coraz bardziej.

Weszłaś na szeroką scenę dopiero niedawno,  ale rozumiem, że plan zaistnienia w mediach jako śpiewaczka był gotowy od dawna?

Zaistnienia w mediach, to chyba nie, natomiast plan występowania, grania coraz lepszych koncertów, jak najbardziej. Grałam koncerty ze swoim zespołem, doskonaliłam warsztat i repertuar. Śpiewam blues, rock, soul. A teraz powstaje materiał do nowej płyty.

Grałaś koncerty, występowałaś w kabarecie i miałaś też role w filmach. Dużo tego..

Dużo, bardzo dużo i coraz więcej, dziś dostałam szansę i postaram się ją wykorzystać. Udział w serialu „Przed nami wszystko” spowodował chyba spore zamieszanie wokół mojej osoby. Gram , śpiewam i dostaję mnóstwo propozycji, naprawdę bardzo dużo. Nawet trudno się połapać. 

A jak dostałaś się do Magic musicals?

Hmmm, fajny przypadek. Napisał do mnie Grzegorz Sakowicz – Cześć zobaczyłem Cię w telewizji jak śpiewałaś, wystąpisz w moim projekcie? Piętnaście minut później miał odpowiedź „Tak”.

To chyba całkiem nowe doświadczenie, nowy repertuar? Poradzisz sobie?

Nie powiem, że z łatwością, ale tak. Chcę też dobrze wypaść w duecie z Jakubem Molędą, mamy trudny repertuar do zaśpiewania, jest to utwór z jednej z bajek. Oprócz duetu z Jakubem, będę śpiewała również z Rosyjskim barytonem. To też wyzwanie.

Wyzwaniem będzie chyba również praca z Grzegorzem Sakowiczem. Wiem, że macie razem sporo do zrobienia, bo Magic Musicals to nie jedyny projekt w którym wystąpisz?

Zgadza się, występuję również w musicalu z muzyką hiszpańską Enamorada, pierwszego grudnia, hmmm i tu ciekawostka razem z Jose Torresem.

A zatem trzymamy kciuki za nowe projekty.

Dziękuję.

Rozmawiał Piotr Szymanowski