Program:
F. Mendelssohn-Bartholdy – Koncert skrzypcowy d-moll
H. Czyż – Canzona di barocco
M. Karłowicz – Serenada
M. Markowicz – Divertimento
Znakomity XIX-wieczny skrzypek Joseph Joachim twierdził, że muzyka niemiecka stworzyła cztery nieśmiertelne koncerty skrzypcowe: wielki – Beethovena, poważny – Brahmsa, przebogaty – Brucha oraz Mendelssohna – przemawiający do serca. Wszystkie cztery są obowiązkowymi pozycjami w repertuarze skrzypków. Koncert Mendelssohna powstawał wyjątkowo długo. Pierwsze wzmianki o utworze można znaleźć w liście do przyjaciela, skrzypka Ferdinanda Davida, któremu dzieło zostało nie tylko dedykowane, lecz także komponowane z myślą o jego grze. List datowany jest na 1838 rok. Mendelssohn pisze w nim: „Temat w e-moll wciąż chodzi mi po głowie, nie dając mi spokoju”. Kompozycja została ukończona sześć lat później i odniosła wielki sukces dzięki pięknemu brzmieniu oraz, w dużej mierze, znakomitej grze Davida. Na koncercie w Filharmonii Wrocławskiej dzieło wykona uznany polski skrzypek Bartłomiej Nizioł, który już w wieku siedemnastu lat zdobył pierwszą nagrodę w X Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym im. H. Wieniawskiego.
Niewiele starszy, bo niespełna dziewiętnastoletni Mieczysław Karłowicz w celu dalszego rozwijania swojego talentu muzycznego wyjechał z Warszawy na studia do Berlina. Był to czas, gdy objęta zaborami Polska cierpiała z braku szkół i kadry pedagogicznej otwartej na nowe trendy w sztuce. Początkowo grę na skrzypcach miał studiować u wspomnianego już Josepha Joachima, jednak z braku miejsc nie został przyjęty do jego klasy. Oprócz gry skrzypcowej Karłowicz posiadał jeszcze jedną pasję – kompozycję. Rozpoczął zatem naukę u Heinricha Urbana – jednego z najwybitniejszych pedagogów kompozycji, zwolennika stylu Wagnera i Richarda Straussa. Serenada na orkiestrę smyczkową op. 2 jest jednym z pierwszych poważnych dzieł Karłowicza, które powstało dwa lata po rozpoczęciu jego studiów w Berlinie.
Canzona di barocco nie pochodzi wbrew pozorom z XVIII wieku. Powstała w 1983 roku. Utwór Henryka Czyża, określany jako pastisz, dla którego punktem wyjścia stał się styl barokowy, jest ukłonem kompozytora w stronę muzyki dawnych mistrzów, „co nie jest ani takie łatwe, ani ogólnie dostępne”, jak pisał twórca. Czyż korzysta z pewnych konwencji charakterystycznych dla minionych epok. Nie rezygnuje jednak z elementów specyficznych dla nieco bardziej współczesnego brzmienia, gdyż jak sam sugeruje „w ostatnich taktach pojawia się w partii skrzypiec sekunda mała, która jest jakby podpisem kompozytora XX wieku”.
Podczas koncertu usłyszymy również Divertimento kompozytora, koncertmistrza Filharmonii Wrocławskiej i zarazem członka Lutosławski Quartet – Marcina Markowicza.