Program:
L. Cherubini – Marche funèbre, Requiem c-moll
Charakterystyczny dźwięk gongu, uporczywie powracający w dalszym przebiegu utworu, rozpoczyna Marche funébre Luigiego Cherubiniego. Ludwig van Beethoven określił tego kompozytora mianem „pierwszego spośród współczesnych”, a Joseph Haydn nazwał go „swoim drogim synem”. Cherubini, choć z pochodzenia Włoch, większość swego życia spędził w Paryżu, przyczyniając się w znacznym stopniu do rozwoju francuskiej muzyki operowej i religijnej. Jego twórczość dla wielu stanowiła inspirację. Marche funébre wpłynął na kształt marsza żałobnego z Tristii Hectora Berlioza, a po wysłuchaniu Requiem c-moll Beethoven uznał, że gdyby kiedykolwiek napisał mszę żałobną, utwór Cherubiniego stałby się dla niego wzorem. Podziwiane również przez Roberta Schumanna i Johannesa Brahmsa Requiem c-moll powstało w 1816 roku jako upamiętnienie rocznicy śmierci skazanego na egzekucję większością zaledwie jednego głosu króla Francji Ludwika XVI. Utwór przeznaczony jest na chór mieszany z wyłączeniem solistów i towarzyszeniem orkiestry. W 1834 roku arcybiskup Paryża zakazał jego wykonywania z powodu obecności w zespole głosów żeńskich. Również tu, w Requiem, w części Dies irae, pojawia się złowieszcze brzmienie gongu…
W miesiącu zadumy i pamięci, na koncercie poświęconym Artystom Wrocławia, zabrzmią oba żałobne dzieła Cherubiniego w wykonaniu Chóru i Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Wrocławskiej pod dyrekcją Andrzeja Kosendiaka.