Miło nam poinformować, że Ruch Muzyczny opublikował recenzje płyty Bartók - Kodály.
Fragment recenzji:
„Ciekawy pomysł - płyta w całości poświęcona węgierskiej muzyce skrzypcowej XX wieku, silnie nawiązującej do folkloru.
Cykl Bartóka (nagrany w Polsce po raz pierwszy) to barwny zbiór krótkich dźwiękowych pejzaży z Węgier i okolic, nawiązujący do tradycyjnych obrzędów i wykorzystujący melodie ludowe. Jednocześnie jest to muzyka wirtuozowska, stawiająca wykonawcom spore wymagania.
Znam tylko dwa nagrania tego cyklu: wersję Perlmana i Zukermana utrwaloną blisko 35 lat temu oraz niedawne nagranie Angeli i Jennifer Chun. Na ich tle polska wersja wydaje się mniej klasyczna, może mniej wyrównana i "grzeczna", za to bardziej ludowa, rustykalna w charakterze, bardziej chropowata w brzmieniu, z wieloma "brudnymi" dźwiękami i w sumie chyba bliższa zamysłowi Bartóka. Perlman i Zukerman są stylowi, Wójtowiczowie - choć może nie mają tej klasy i takiego brzmienia - wydają się bardziej naturalni, kładąc szczególny nacisk właśnie na element ludowy. Dawniejsze nagrania podkreślają całą historyczność tej muzyki, ukazują dawne obrzędy, miejsca, przedstawiają utwory z perspektywy współczesnego wykonawcy. W interpretacji polskich artystów wszystko dzieje się jakby "tu i teraz". Ich wykonanie jest żywe, świeże.
Podobnie żywiołowe są wykonania utworów Kodálya (tutaj do Wójtowiczów dołącza altowiolistka Elżbieta Gromada) i Ligetiego - barwne, spontaniczne i zróżnicowane… Ładna szata graficzna nawiązuje do charakteru muzyki... Oryginalne utwory, ciekawa interpretacja - warto sięgnąć po tę płytę.”