Festiwal "Wawel o zmierzchu" - wywiad

W tym roku odbywa się 10 edycja Festiwalu "Wawel o zmierzchu". O tym wyjątkowym i bezprecedensowym wydarzeniu opowiedziały nam Wicedyrektor ds. Administracyjnych Zamku Królewskiego na Wawelu Danuta Ziernicka oraz Dyrektor Artystyczna Festiwalu Małgorzata Janicka-Słysz.


1. W tym roku odbywa się 10. jubileuszowa edycja Festiwalu „Wawel o zmierzchu”. Jego pierwsza odsłona miała miejsce w 2008 roku. Skąd wziął się pomysł, aby wykorzystać piękne dziedzińce Wawelu i stworzyć tak wyjątkowe wydarzenie?

Danuta Ziernicka: Plenerowe koncerty na Wawelu na dziedzińcu arkadowym oraz zewnętrznym, odbywały się,  choć rzadziej,  już przed 2008 rokiem; po prostu Zamek Królewski na Wawelu to przestrzeń, którą interesowało się wielu organizatorów letnich wydarzeń muzycznych; udostępniając dziedzińce zawsze dbaliśmy o to żeby te prezentacje miały określony charakter muzyczny nie wchodzący w konflikt z historycznym otoczeniem o dziejowym znaczeniu i przemawiającym poprzez architekturę.
Pomysł na wykorzystanie dziedzińca Batorego na koncerty kameralne narodził się właśnie w 2008 roku, kiedy rozpoczynaliśmy ustalenia dotyczące pierwszej edycji festiwalu „Wawel o zmierzchu”. Ta przestrzeń wniosła nową jakość; mały dziedzińczyk miedzy zamkiem i katedrą żyje odtąd przez kilka letnich miesięcy swoim życiem oferując koncerty ciekawie komponujące się ze swoistą i zróżnicowaną architektonicznie przestrzenią i dodajmy, że na co dzień – poza specjalnymi grupami – przestrzenią niedostępną dla zwiedzających.
Ogólnie mówiąc, w festiwalu ważna jest jego cykliczność, przez minione 10 lat  utrwalona została jego pozycja w pejzażu kulturalnym Krakowa, a melomani docenili, że muzyka wykonywana w przestrzeni architektury Zamku nabiera nowego wymiaru.

2. Wawel to miejsce szczególne, przepełnione tradycją i historią naszego kraju. Z drugiej strony jest to zabytek odwiedzany przez miliony turystów z całego świata. Jaką rolę odgrywa Zamek Królewski w Festiwalu, którego program ukierunkowany jest na kulturę narodową ukazaną w szerokim kontekście znanych, europejskich kompozytorów?
Danuta Ziernicka: Od początku w podstawowych założeniach programowych festiwalu była postawiona kwestia miejsca, w którym będzie rozbrzmiewać muzyka. Idea festiwalu jest zatem w całości i nierozerwalnie związana z Zamkiem, a rodziła się właśnie na Wawelu podczas spotkań z naszym partnerem Castello Grupą Twórczą, potem była przez nas dopracowywana, aż do uzyskania dzisiejszego kształtu.
Wawel zarówno z historycznych jak i współczesnych względów – Kraków odwiedza tak wielu turystów z różnych stron świata –  wydaje się oczywistym miejscem, w którym można prezentować największe dzieła zarówno wybitnych polskich, jak i europejskich kompozytorów; w ten sposób, oddając hołd tradycji, trafiamy także do międzynarodowej publiczności licznie odwiedzającej festiwal.

3. Na wawelskich dziedzińcach odbywa się wiele inicjatyw muzycznych, jednak to właśnie Festiwal Wawel o Zmierzchu nazywany jest tym naprawdę innym, wyjątkowym –  jak Pani sądzi – dlaczego tak jest?
Danuta Ziernicka: To wydarzenie bez precedensu; to przecież odbywające corocznie od 10 lat w przestrzeni rezydencji królewskiej wydarzenie muzyczne o cyklicznym charakterze.
O wyjątkowości festiwalu świadczy także jego program: duży nacisk postawiliśmy na młodych wykonawców i twórców, w strukturę imprezy udało się – i to z wielkim powodzeniem – włączyć np. wielogodzinne maratony fortepianowe, gdzie młodzi wykonawcy grają na dziedzińcu arkadowym dla odwiedzających nas gości. Rokrocznie mamy także okazję do zaprezentowania premierowego utworu młodego polskiego kompozytora. Festiwalowa orkiestra CORda Cracovia składa się także z młodych wykonawców. Na festiwalu zarówno podczas kameralnych jak i dużych koncertów obok artystów uznanych występują często soliści rozpoczynający karierę, a już znakomicie się zapowiadający. Takim przykładem jest choćby występ trzynastoletniego wtedy skrzypka Antoniego Ingielewicza wykonującego m.in. II Koncert skrzypcowy d-mol Henryka Wieniawskiego.

4.  Jak Artyści odbierają możliwość wystąpienia w sceneriach Zamku Królewskiego? Czy sądzi Pani, że to także sprawia, iż chętniej decydują się na wzięcie udziału w koncertach festiwalowych lub – jak w wielu przypadkach bywa – na kolejne wystąpienia (są przecież wykonawcy, którzy już kilkukrotnie uświetnili Festiwal)?
Danuta Ziernicka: Z rozmów z artystami wynika, że miejsce – dziedzińce wawelskie  wpłynęło na ich decyzję inspirująco, a dzień występu na długo pozostał w ich pamięci. Rzeczywiście wielu wykonawców - i to światowej renomy - jak choćby pianista Aleksander Gavrylyuk czy skrzypek Daniel Stabrawa wystąpiło u nas kilkakrotnie. Warto podkreślić, że artyści tak bardzo cenili sobie możliwość występu na Wawelu, że nagrali u nas płyty CD lub DVD; znakomitymi przykładami są choćby nagrania wspomnianych Aleksandra Gavrylyuka i Antoniego Ingielewicza, czy znakomitego gitarzysty Marcina Dylli.

5. Podczas festiwalu muzyka ukazywana jest w dialogu tradycji i nowoczesności. Na jakiej zasadzie istnieje ten dialog i jakimi środkami wyrazu można go uzyskać?
Małgorzata Janicka-Słysz: Podstawą kultury jest – wchodzenie, i to nieustanne – z kimś lub z czymś w dialog. Podczas festiwalu „Wawel o zmierzchu” takie dialogowanie dochodzi do głosu na kilku płaszczyznach. Po pierwsze, ujawnia się jako dialog mistrzów i młodych artystów. Program konstruowany jest w taki sposób, aby obok artystów uznanych, pokazać młodych utalentowanych muzyków. Na przykład w tym roku obok Daniela Stabrawy, prymariusza Berlińskich Filharmoników, i jego żony, pianistki Elżbiety Stępień-Stabrawy, pokazała się ich utalentowana córka, skrzypaczka Maria Zofia Stabrawa. Po drugie, „dialogują” z sobą dzieła dobrze znane z tymi nowymi. Na koncercie inauguracyjnym zabrzmiały nie tylko Andante spianato i Wielki Polonez Es-dur Fryderyka Chopina oraz Koncert fortepianowy a-moll Edvarda Griega, w interpretacji młodego świetnego pianisty Marcina Koziaka, ale nastąpiło także prawykonanie utworu zamówionego przez festiwal u młodego kompozytora, Wojciecha Michno. A młodą orkiestrą CORda Cracovia dyrygował Maciej Tworek. I po trzecie, rzeczony dialog można dostrzec w nowych odczytaniach utworów rozpoznawalnych. I tak: zespół kameralny artsemble wykonał Pieśni bez słów Felixa Mendelssohna (w oryginale na fortepian) w aranżacji Pauliny Łuciuk, młodej kompozytorki, jeszcze studentki, na septet smyczkowy.      

6. W Festiwalu biorą udział młodzi artyści. Czy młode pokolenie w jakiś szczególny sposób podchodzi do wyzwania, w którym elementy naszej polskiej muzyki narodowej przedstawiane są w tak zróżnicowany sposób łączący wiele tradycji stylistycznych?
Małgorzata Janicka-Słysz: Dla młodych artystów występ na Zamku Królewskim na Wawelu jest czymś wyjątkowym: zdają sobie oni sprawę z rangi miejsca, silnie nacechowanego i historycznie, i kulturowo. Świadomi są tego, iż w przestrzeni tak mocno naznaczonej polskością gra się inaczej, może bardziej wzniośle czy szlachetnie? Zwłaszcza muzykę twórców polskich: Fryderyka Chopina czy Karola Szymanowskiego.   
 
7. Festiwal może poszczycić się kompozycjami napisanymi specjalnie dla niego. W tym roku utwór festiwalowy skomponowany został przez doktoranta Akademii Muzycznej w Katowicach Wojciecha Michno. Jakiego typu są to utwory, w jaki sposób wpisują się w dialog tradycji z nowoczesnością oraz ideę Festiwalu?

Małgorzata Janicka-Słysz: Do tej pory odbyło się – łącznie z tegorocznym – sześć prawykonań utworów, zamówionych u młodych kompozytorów przez Zamek Królewski na Wawelu i Grupę Twórczą Castello, organizatorów festiwalu „Wawel o zmierzchu”. Te nowe utwory są tak różne, jak osobowości tych młodych autorów. Odbyły się prawykonania kompozycji, przykładowo, z biegającym po Dziedzińcu Arkadowym barytonem (kompozycja Kamila Kruka), z elektroniką (kompozycja Piotra Peszata) czy napisanej na tradycyjny skład orkiestry smyczkowej (kompozycja Piotra Roemera). Tegoroczny utwór Wojciech Michno pod jakże znaczącym tytułem, pobudzającym wyobraźnię, Et lux in tenebris lucet  ('I światłość świeci w ciemności', odwołanie do Ewangelii wg św. Jana), bardzo spodobał się publiczności – wywołał u niej rezonans, nie pozostawiając obojętnym.     
   
8. W 2010 roku koncerty fortepianowe Chopina w wykonaniu Alexandra Gavrylyuka wraz z orkiestrą AUKSO pod dyrekcją Marka Mosia zostały nagrane na żywo i wydane przez Zamek Królewski na Wawelu i Grupę Twórczą Castello. Czy w tym roku również planowane są zapisy CD/DVD z koncertów?

Małgorzata Janicka-Słysz: W tym roku nie planujemy nagrań: to przedsięwzięcia logistycznie bardzo trudne. Co bowiem w razie złej pogody? Często decyzję gdzie gramy, w środku czy na zewnątrz, podejmowaliśmy w ostatniej chwili, czekając na zmianę pogodowej aury. Sprzętu nagrywającego nie da się jednak rozłożyć w ciągu godziny, a wnętrze nie zastąpi scenerii dziedzińca. „Wawel o zmierzchu” jest przecież festiwalem plenerowym: Natura spotyka się z Kulturą, a w koncertowanie z artystami wdają się ptaki i zegar, który regularnie, co kwadrans, odmierza czas, wpisując się, na przykład, w kulminację utworu. Choć, oczywiście, tego rodzaju nagrania w postaci albumów CD+DVD dokumentują niezwykłą scenerię i atmosferę koncertów: w iluminowanej przestrzeni wawelskich dziedzińców następuje stopniowe muzyczne zmierzchanie, dźwięki nabierają wysublimowanych kolorów.
  
9. Jesteśmy mniej więcej na półmetku Festiwalu. Jakie koncerty czekają jeszcze melomanów?
Małgorzata Janicka-Słysz:
Przed nami nadzwyczajny recital wspaniałego pianisty Alexandra Gavrylyuka na Dziedzińcu Arkadowym (5.08). Artysta zagra na festiwalu już po raz czwarty – jest jednym z tych, którzy budują markę wawelskich koncertów. A wykona między innymi utwory Fryderyka Chopina: nadaje się do tego znakomicie – potrafi piorunować na klawiaturze i czarować barwami. Posiada przy tym niesamowitą technikę pianistyczną. Na Dziedzińcu Batorego, na koncertach kameralnych, wystąpią jeszcze śpiewacy: Iwona Socha i Adam Zdunikowski wraz z pianistką Renatą Żełobowską-Orzechowską (12.08). Publiczność kocha piękny śpiew, zwłaszcza w duetach ze znanych oper, operetek i musicali – ofiarujemy jej zatem taką muzyczną lekkość bytu. Wystąpi również Antek Ingielewicz, 16-letni skrzypek, który grał już na Wawelu jako 13-letni solista z orkiestrą; w tym roku pokaże się z pianistą Pawłem Rydlem (19.08). Artyści zagrają między innymi Fantazję na tematy z opery „Faust” Charlesa Gounoda Henryka Wieniawskiego oraz Źródło Aretuzy z Mitów Karola Szymanowskiego. A w finale festiwalu (26.08) – w Koncertach fortepianowych – B-dur KV 595 Wolfganga Amadeusza Mozarta i f-moll op. 21 Fryderyka Chopina – wystąpi Julianna Awdjejeva, zwyciężczyni 16. Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Zagra razem z orkiestrą CORda Cracovia (debiutującą na Zamku Królewskim na Wawelu w roku 2011), pod batutą Łukasza Borowicza. Tak się złożyło, iż w tym roku trzema filarami festiwalu są występy pianistów.
  
10. Chociaż wydaje się, że rok to mnóstwo czasu to chyba każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego jak szybko potrafi przelecieć. Dlatego już myślimy o kolejnej edycji Festiwalu i prosimy o ujawnienie kilku szczegółów dotyczących 11. edycji Festiwalu „Wawel o zmierzchu”?
Małgorzata Janicka-Słysz:
Dziesiąty festiwal trwa: żyjmy jego chwilami, aby zapisały się w pamięci emocjonalnej słuchaczy. Przyszły rok w kulturze polskiej upływać będzie pod znakiem niepodległości: pamiętajmy, że Wawel jest jednym z jej symboli. A to zobowiązuje.  



Małgorzata Janicka-Słysz – teoretyk muzyki, doktor habilitowany sztuki, kierownik Katedry Teorii i Interpretacji Dzieła Muzycznego, Prorektor Akademii Muzycznej w Krakowie ds. Dydaktyki i Nauki, członek sekcji muzykologów Związku Kompozytorów Polskich; członek kolegium redakcyjnego pisma „Teoria muzyki”. Ukończyła z wyróżnieniem teorię muzyki w Akademii Muzycznej w Krakowie. W pracy naukowej skoncentrowana na współczesnej muzyce litewskiej i polskiej, ze szczególnym uwzględnieniem Karola Szymanowskiego. Uczestniczyła w międzynarodowych sesjach naukowych m.in. w Wilnie, Aarhus, Londynie, Leuven, Lipsku, Paryżu, Canterbury, Lizbonie i Aberdeen, a także w polskich konferencjach muzykologicznych organizowanych w Warszawie, Katowicach, Poznaniu, Łodzi, Bydgoszczy i Krakowie. Opublikowała książki Vytautas Bacevićius i jego idee muzyki kosmicznej (2001) oraz Poetyka muzyczna Karola Szymanowskiego. Studia i interpretacje (2013, nominacja do Nagrody im. J. Długosza w roku 2014), a także 50 artykułów w polskich i zagranicznych pracach zbiorowych. Wraz z Grupą Twórczą Castello, której jest dyrektorem artystycznym, współorganizuje, wraz z Zamkiem Królewskim na Wawelu, festiwal „Wawel o zmierzchu” (dotychczas 9 edycji, od 2008). Otrzymała m.in. odznakę „Honoris gratia” (2009) oraz nagrodę „Excellence in Teaching” (2012). W 2013 została Kuratorem ds. Programowych w Muzeum Karola Szymanowskiego w willi Atma w Zakopanem – Oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie.

Danuta Ziernicka – Wicedyrektor ds. Administracyjnych Zamku Królewskiego na Wawelu, animatorka życia muzycznego w Zamku, inspiratorka wielu działań i wydarzeń promujących kulturę muzyczną oraz mających znaczenie edukacyjne.
Dyrektor Danuta Ziernicka współpracowała przy tworzeniu koncepcji festiwalu „Wawel o zmierzchu” włączając się w współorganizację wydarzenia od początku jego istnienia (rok 2008), działalność ta zaowocowała dziesięcioma edycjami festiwalu;  ponadto współtworzyła koncepcję wawelskich koncertów noworocznych (od roku 2010) oraz wydarzeń okolicznościowych na Wawelu (m.in.: świąteczne Kiermasze Artystyczne dla dzieci i młodzieży, warsztaty i konkursy); współpracowała przy opracowaniu założeń ogólnopolskiego konkursu kompozytorskiego „Wawel: musica festiva” oraz koncertu w 600. rocznicę Bitwy pod Grunwaldem, a także koncertu „Harnasiów” K. Szymanowskiego z udziałem zespołu Zakopower i Sebastiana Karpiela Bułecki (koncert zarejestrowano i wydano płytę DVD, która otrzymała nominację do Nagrody Fryderyków za rok 2013).
Zaangażowana w działania mające na celu propagowanie twórczości młodych kompozytorów oraz wspieranie wykonawstwa uczniów szkół muzycznych i studentów, co potwierdza m.in. udział uczniów szkół muzycznych w Kiermaszu Artystycznym „Wawel dzieciom”, a także udział młodych artystów w kolejnych edycjach festiwalu „Wawel o zmierzchu”. Przykładem promocji młodego talentu stał się występ 13-letniego skrzypka – „cudownego dziecka” – Antoniego Ingielewicza (koncert zarejestrowano i wydano płytę DVD).

Powiązane Video Wszystkie video

Le Blakk - The Blakk SWAN
Freaky Donau Walzer- The ThreeX
Nikola Lipska – O gwiazdeczko
Nikola Lipska – O mój Jezusicku

Instrumenty i sprzęt muzyczny

Toontrack EZX Blues biblioteka brzmie [EZdrummer, Superior Drummer]2 klasyczne zestawy perkusyjne [Gretsch z 1970 roku oraz szwedzki Levin z 1940 roku], crash Paiste i Sabian, klasyczne talerze Zildjan A i K, partie perkusji zapisane w formacie MIDI
Audio Technica ATH-M50x PB (38 Ohm) suchawki zamknite, edycja limitowana, purpurowe
Alpine PartyPlug zatyczki do uszu (para)
Lee 161 Slate Blue filtr barwny folia - arkusz 50 x 60 cm

Kontakt


Maria Łakomik
Materiały prasowe, patronaty, treści. Filip Łakomik
Sprawy techniczne, integracje. Prześlij artykuł o muzyce
Można bezpłatnie nadsyłać dowolne materiały (tekst/grafika/video) związane z muzyką klasyczną, które Waszym zdaniem powinny znaleźć się w serwisie. Artykuły sponsorowane przyjmujemy poprzez platformę whitepress.

Partnerzy

Księgarnia Alenuty.pl
Sprzedaż nut i książek.
  • księgarnia muzyczna

Sklep Muzyczny.pl
Instrumenty muzyczne.
  • sklep muzyczny
kultura w sieci

Copyright © 2011-2024 CameralMusic.pl