Nie często spotkać można nagranie, które miałoby tak osobisty wymiar, jak niniejsza płyta. Oto bowiem Krzysztof Lasoń, znany i ceniony solista, wykonuje I Sonatę na skrzypce solo skomponowaną przez swojego ojca – Aleksandra. Po prawykonaniu w 1978 r. entuzjastyczna krytyka stawiała utwór w jednym rzędzie z dziełami Bacha i Eugène Ysaÿe’a. Krzysztof Lasoń czyniąc zadość życzeniom krytyków i realizując własne wieloletnie marzenie prezentuje ojcowską kompozycję w jednym programie z dawnymi mistrzami. Od razu rzuca się w oczy wspólna cecha wszystkich tych utworów – nieograniczona nieomal wiara w ekspresyjne możliwości czterech skrzypcowych strun. Czy to wiara uzasadniona? Po wysłuchaniu tej płyty odpowiedzieć można tylko twierdząco!