Wywiad z Robertem Kwiatkowskim

Robert Kwiatkowski (skrzypce) należy do grona wybitnych polskich muzyków swojej generacji. Ten znakomity skrzypek i kameralista jest zdobywcą nagród na wielu prestiżowych konkursach kameralnych w kraju i za granicą oraz licznych wyróżnień za dokonania artystyczne.

Nam opowiedział o swojej współpracy z Radosławem Kurkiem (fortepian), najnowszej wspólnej płycie „Mozart Pearls from Paris”, wydanej przez niezależne wydawnictwo ANAGRAM oraz o tym czym jest dla niego kameralistyka.


1. Obaj (Robert Kwiatkowski i Radosław Kurek) jesteście absolwentami Akademii Muzycznej w Gdańsku. Czy tam właśnie się poznaliście? Od jak dawna trwa Wasza współpraca i jakie do tej pory przyniosła ona owoce?

Tak, poznaliśmy się w Gdańsku. Dokładnie 31 grudnia 2003 roku. Łatwo się domyślić w jakich okolicznościach :) Wspólne muzykowanie rozpoczęliśmy chyba rok później - najpierw w kwintecie fortepianowym, następnie w reaktywowanym Kwartecie Fortepianowym "Dali". Po kilku latach pojechaliśmy z kwartetem na konkurs do Florencji gdzie znaleźliśmy się wśród czterech zespołów w finale. Niestety miejsce na podium nie było nam chyba pisane. Po powrocie z Włoch nasz przyjaciel z zespołu Łukasz Lisowski wyjechał do pracy w orkiestrze do Szwecji i tam już został. Niemniej jednak podobne podejście do zrozumienie języka muzycznego pomiędzy Radkiem a mną było na tyle przekonujące, że postanowiliśmy kontynuować ten przywilej jakim jest "podróż" w najpiękniejszym ze światów - świecie kameralistyki. Jako że Radek wykłada na uczelni w Bydgoszczy, a ja w Gdańsku nasze spotkania przy instrumentach są bardzo nieregularne. Nie ma to jednak większego znaczenia we wspólnym graniu. Mówiąc „wspólnym” mam na myśli ten sam oddech muzyczny czy budowanie dramaturgii w utworze. Spotykam się często z określeniem "granie na siebie". Nie zgadzam się z tym powiedzeniem ponieważ obdziera ono kameralny zmysł w najszerszym tego słowa znaczeniu i w ogóle muzykę z tego co jest w niej najważniejsze - wspólne emocje i metafizyka. A "granie na siebie" ma w swej genezie przecież fizykę. Rozumiemy się z Radkiem bez słów. Odczuwamy to w trakcie pracy nad utworem jak i na koncertach. Wielokrotnie na próbach rozpoczynamy fragment utworu z tego samego miejsca nie uzgadniając nic wcześniej. Wspominam o tym dlatego, ponieważ przyspiesza to pracę tak bardzo, że owocnym staje się nasz nieregularny system przygotowywania do koncertu. Oczywiście pozostawiamy na występy wiele "niedopowiedzianych" miejsc w utworach oczekując inwencji, kreatywności i inspiracji od kolegi. Na tym polega kameralistyka - najpiękniejsza ze sztuk.

2. Oprócz tego, że jesteście czynnymi artystami, wykładacie również na polskich uczelniach muzycznych. Czy trudno jest pogodzić koncertowanie z pracą pedagoga? Co tak naprawdę bardziej stresuje?
Oczywiście, jak chyba we wszystkich dziedzinach życia, są momenty mniej lub bardziej (tu kładę nacisk na bardziej) napięte. Trudno zrezygnować z propozycji koncertu, gdyż jest to dla nas tym co najcenniejsze - prezentacją artystycznego efektu naszej pracy. Dzięki wyjątkowej życzliwości Władz Akademii jest to w zdecydowanej większości przypadków możliwe. Co do stresu - koncertowanie jest z natury rzeczy bardziej na to narażone, bo praca pedagoga przynosi już tylko przyjemność.

3. Co uważacie za swój największy sukces w karierze?
Każdy z nas prowadzi bardzo bogate artystycznie życie i odnosi na tym polu większe lub mniejsze sukcesy, z których jest mniej lub bardziej szczęśliwy czy zadowolony :) Natomiast jeśli pyta Pani o nasz wspólny sukces to płyta z muzyką Mozarta, która właśnie została wydana z pewnością jest naszym pierwszym tak poważnym i prawdziwym sukcesem.

4. No właśnie. Niedawno wydaliście płytę zatytułowaną „Mozart Pearls from Paris”. Znajduje się na niej 6 Sonat na fortepian i skrzypce W. A. Mozarta. Wiemy, że jest to pierwsze nagranie Sonat Mozarta w Polsce. Czy właśnie ten fakt był powodem, dla którego zdecydowaliście się nagrać wspomniane utwory?
Fakt, iż jest to pierwsze i jedyne nagranie tych Sonat Mozarta w Polsce nie był (nie mógł nawet być) powodem ich rejestracji na płycie. Wiedzę, że nie zrealizowano tego pomysłu do tej pory nabyliśmy dużo później niż samo podjęcie takiej decyzji. Dwa lata temu coś mnie tknęło i zaproponowałem Radkowi nagranie wspólnej płyty. Radek nie czekał zbyt długo z odpowiedzią i zadał trudne pytanie - co? Szczerze mówiąc nie zastanawiałem się co powinno znaleźć się na płycie składając tę propozycję. Radek wypowiedział jedno zdanie, które przesądziło o wyborze repertuaru. Skromność nie pozwala mi go przytoczyć - istotą było moje podejście i zamiłowanie do muzyki Mozarta. To prawdziwy powód sięgnięcia po te "Perły" i jedyna ideologia temu towarzysząca.

5. Które nagranie Sonat Mozarta uważacie za najlepsze do tej pory? Może istnieje takie, na którym staraliście się wzorować?
Jest wiele świetnych wykonań - poczynając od współczesnych, a kończąc na wykonaniach o proweniencji barokowej. Ale jednocześnie żadne nie było "nasze". Natomiast co do wzorowania się to wbrew pozorom trudne jest, aby tego uniknąć. Nie wzorowaliśmy się na żadnym. Jednak poprzez słuchanie muzyki człowiek kształtuje swoją osobowość muzyczną, gust i staje się jak gdyby zakładnikiem wyobrażenia o muzyce tkwiącym w podświadomości. Nie mówię tym samym o braku indywidualizmu, bo jednak każdy dorzuca swoją cegiełkę do ogólnego wyrazu i kształtu. I taką właśnie "pieczęć" chcieliśmy odcisnąć na tych Sonatach wybierając repertuar CD.

6. Płyta została wydana przez niezależne wydawnictwo ANAGRAM i jest ona jego pierwszym produktem. Jak to się stało, że zdecydowaliście się wybrać tak młode wydawnictwo?

Odpowiedź na to pytanie jest na wskroś niekomercyjna (jak chyba wszystko co wspólnie robimy na polu sztuki). W trakcie nagrań spędziliśmy wspólnie z Joanną Popowicz i Antonim Grzymałą trzy upojne dni pracy w Europejskim Centrum Muzyki w Lusławicach. W moim przekonaniu nawiązała się wtedy między nami "nić" sympatii. Oprócz samej sympatii byliśmy z Radkiem pod wielkim wrażeniem profesjonalizmu, kultury i cierpliwości oraz wyczucia smaku muzycznego Asi i Antka sprawujących pieczę nad nagraniem. To wszystko sprawiło, że czysta sympatia sięgnęła głębiej i dotknęła sfery najważniejszej w twórczym działaniu - emocji. A jeśli w grę wchodzą pozytywne emocje to trudno nie powierzyć zaufania i (jak w tym przypadku) efektów swojej pracy w ręce ich odbiorców. A więc szeroko rozumiane wzajemne „twórcze” emocje oraz chęć Joasi i Antka powołania do życia własnego wydawnictwa zaowocowały wspólną pierwszą płytą.

7. Skąd wziął się pomysł na tytuł krążka („Mozart Pearls from Paris”)?
Pomysł był mój. Muzyka Mozarta zajmuje szczególne miejsce w moim sercu. Niemal każda fraza Mozarta mnie dotyka, angażuje czy pochłania, i na swój sposób, mogę powiedzieć, ją rozumiem. Dlatego też Sonaty te są dla mnie jak perły - błyszczące i doskonałe. Dlaczego z Paryża? Pisane były w trakcie podróży do Paryża. Część powstała w Mannheim (KV 301-303 i 305), a pozostałe w Paryżu i tam właśnie Mozart je wydał jako opus 1. Tytuł płyty wciąż bardzo mi się podoba i jestem z niego dumny :)

8. Jak zamierzacie promować nowy album? Czy przewidziana jest trasa koncertowa?
Jeszcze o tym nie myśleliśmy. Jak już wspomniałem, z komercją u nas nie najlepiej :) A co do trasy koncertowej to chętnie (oprócz zawartości tego krążka) podzielilibyśmy się ze słuchaczami tym co drzemie w Sonatach na skrzypce i fortepian L. van Beethovena, ponieważ taki program wymarzyliśmy sobie na następną płytę.

Powiązane Video Wszystkie video

Le Blakk - The Blakk SWAN
Wywiad z pianistk? Justyn? Philipp
Piotr Ko?cik - Chopin Liszt - CD Promo Video
Manuel de Falla - Danza Ritual del Fuego

Instrumenty i sprzęt muzyczny

Dunlop Robert Trujillo Icon Series Bass 4 45-102
Stim O05 rampa owietlenia 80x5 na statyw fi28
K&M 24116 M20 pyta dystansowa
Weltmeister Special 87/120/IV/11/5 Musette akordeon guzikowy (woskie stroiki)

Kontakt


Maria Łakomik
Materiały prasowe, patronaty, treści. Filip Łakomik
Sprawy techniczne, integracje. Prześlij artykuł o muzyce
Można bezpłatnie nadsyłać dowolne materiały (tekst/grafika/video) związane z muzyką klasyczną, które Waszym zdaniem powinny znaleźć się w serwisie. Artykuły sponsorowane przyjmujemy poprzez platformę whitepress.

Partnerzy

Księgarnia Alenuty.pl
Sprzedaż nut i książek.
  • księgarnia muzyczna

Sklep Muzyczny.pl
Instrumenty muzyczne.
  • sklep muzyczny
kultura w sieci

Copyright © 2011-2024 CameralMusic.pl